W Orgosolo byłam w lipcu tego roku. W języku tamtejszych ludzi malowidła ścienne umieszczane przez nich na zewnętrznych ścianach budynków to "murales". Te malowidła robią duże wrażenie, przedstawiają krzywdę ludzką i sposoby walki z nią. Nie odnoszą się wyłącznie do problemów ludności z tamtych terenów, przedstawiają również krzywdę i walkę ludzi z innych krajów.Od rodowitych Sardyńczyków dowiedziałam się o historii Orgosolo i okolic i muszę przyznać, że mimo, że teraz jest tam już bezpiecznie to podczas zwiedzania miasteczka czułam jakiś wewnętrzny niepokój.